wtorek, 26 sierpnia 2008

"Magia i złoto" Isaac Asimov


Eseje pana Isaaca Asimova, pod zbiorczym tytułem "Magia i złoto", nabyłem kiedyś w tzw. jatkach (budki z tanią książką). Nabyłem i przeczytałem.
W większości są to wstępy do wydawanych przez autora magazynów sf oraz antologii, których tak się składa, na swoim koncie ma sporo. Asimov pisze z odrobiną (spora ta odrobina :) "mistrzowskiego" zadęcia, co jakiś czas usprawiedliwiając się (po co ?), że on nie choruje na tzw. "perwersyjną skromność", co w pewnym momencie zaczęło działać mi na nerwy. Był uznanym pisarzem? - był, to po co to całe krygowanie się przed czytelnikiem? Pomijając ten drobny fakt, ja jako czytelnik, dostałem w "Magii ..." solidną porcję informacji na temat tego co to jest sf i fantasy, jak się je pisze, jak się pisze w ogóle i jak wygląda życie pisarza sf (radości, smutki i pułapki, które na niego czyhają, podczas pisania tak specyficznego rodzaju literatury). Można w książce znaleźć parę dykteryjek o tuzach fantastyki i przekonać się jak Asimov interpretuje niektóre rzeczy,
odwołując się w tych interpretacjach nawet do dzieł pierwszego, wg niego, pisarskiego fantasty, czyli Homera.
Podsumowując - ja człowiek sf nie lubiący, z przyjemnością przeczytałem o niej i to za niewygórowaną cenę 11 PLN. Polecam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników je zamieszczających. Prowadzący bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii."