poniedziałek, 4 maja 2009

"Nic" Maria Marjańska - Czernik


Co wiesz o Niczym? Nic? I pewnie nic a nic Ci to nie przeszkadza? A przecież Nic jest tuż koło Ciebie. Może właśnie siedzi na Twojej głowie? Nic to, bo Nic, nic nie waży i nic złego Ci nie zrobi. Bo Nic jest przyjazne i ciekawskie i za nic mając fakt, że dla nikogo nic nie znaczy, lubi sobie podróżować. Nic tak bowiem nie podnosi na duchu jak lot samolotem, czy jazda metrem. Nic Cię to nie obchodzi? Ale może Twoje dziecko polubiłoby Nic. Teraz to już nic trudnego, bo powstała o nim książeczka autorstwa Marii Marjańskiej - Czernik.
Przyznam szczerze, że sięgałem po nią z mieszanymi uczuciami. Po pierwsze, nie przemówiły do mnie ilustracje Krystyny Lipki - Sztarbałło i zastanawiałem się jak spodobają się synowi, po drugie, bałem się, że temat będzie nudny dla trzylatka zakochanego w dinozaurach. O jedno i drugie martwiłem się niepotrzebnie. Historia, której głównym bohaterem jest Nic, tak przypadła Bartiemu do gustu, że po pierwszym czytaniu od razu odbyło się następne. Zabawa słowem "nic", podobna do tej, jaką nieudolnie naśladowałem w pierwszym akapicie, śmieszyła go niesłychanie, a tekst "Czytać ci "Nic", czy nic ci nie czytać", dawał impuls do kolejnego nura między kartki. Śmiała idea zilustrowania i opisania Niczego, udała się, wspomnianym wyżej Paniom, znakomicie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników je zamieszczających. Prowadzący bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii."