tag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post5671364937931975397..comments2024-03-05T09:25:21.287+01:00Comments on Śmieciuszek życiowy, czyli co u Bazyla piszczy.: "Szeptem" Becca FitzpatrickBazylhttp://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-72447574278821670612010-09-05T17:19:53.278+02:002010-09-05T17:19:53.278+02:00Właściwie nie powinieneś się tak dziwić. Toż to pr...Właściwie nie powinieneś się tak dziwić. Toż to przecież książka specjalnie pod nastolatki pisana. Kiedyś czytały "Jeżycjadę", potem "Pamiętniki Księżniczki", a teraz zakochały się w wampirach. Tak ten świat się niestety zmienia.lu.https://www.blogger.com/profile/04504108953053857116noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-23017674674773219692010-04-24T21:29:16.624+02:002010-04-24T21:29:16.624+02:00"Szeptem" czytałam i ujęła mnie jedna rz..."Szeptem" czytałam i ujęła mnie jedna rzecz, ta młodzieńcza fascynacja, zauroczenie, no.Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-45713096121896038672010-04-24T09:28:02.290+02:002010-04-24T09:28:02.290+02:00Matylda_ab Być może, ale ponieważ nigdy nie byłem ...<b>Matylda_ab</b> Być może, ale ponieważ nigdy nie byłem nastolatką, pewności nie mam :) A tekst o czterdziestce był z przymrużeniem oka, bo na razie dalekim od kryzysu.<br /><b>Mota</b> To moja pierwsza książka z Istotami i porównania nie mam. Mnie nie wciągnęła sama z siebie, a nie z racji podobieństwa do czegokolwiek.<br /><b>Edith</b> Zatem czekam z niecierpliwością.<br /><b>ktrya</b> Kiedyś czytałem każdą książkę do końca. Teraz jak nie ma między nami chemii, kończę tak w 1/3. Stąd 100 stron u Becci i 200 u Browna :) I jakoś nie mam ochoty wrócić i sprawdzić czy na pozostałych stronach jest akcja co to "cud, mniód i orzechi" :D<br /><b>hiliko, aklat, Jolanta</b> Pożycz od znajomych lub z biblio i się przekonaj. Ja jako daleki od targetu nie jestem w żaden sposób miarodajny w swej opinii. Sąsiadka stwierdziła, że córce bardzo, a jej nawet nawet. Bardziej od "Błękitnokrwistych", których też miały.<br /><b>Anhelli</b> A ja dużo złego naczytałem się o polskim tłumaczeniu Rice. Ta poezja języka, o której piszesz, to w przekładzie, czy w oryginale?Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-72372240136833818902010-04-23T22:51:51.889+02:002010-04-23T22:51:51.889+02:00Fakt, okładka interesująca, ale po takiej rekomend...Fakt, okładka interesująca, ale po takiej rekomendacji na pewno po tę ksiązkę nie sięgne ;-)aklathttps://www.blogger.com/profile/01958309218380883197noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-29313260958920143632010-04-23T21:45:06.411+02:002010-04-23T21:45:06.411+02:00Jakoś nigdy nie działały na mnie "ciacha"...Jakoś nigdy nie działały na mnie "ciacha" w czerni... a i za książkami o wampirach nie przepadam. Mam przeczucie, że ta książka nie porwałaby mnie. Wampiry nie są w moim typie. :-) Być może połknęłabym książkę Brama Stokera, bo to w końcu klasyka i od niej oficjalnie rozpoczyna się era wampiryczna w literaturze. I ewentualnie Anne Rice.Jolanta Chrostowska-Sufahttps://www.blogger.com/profile/02072549991146216900noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-78842354843864812452010-04-23T19:09:47.682+02:002010-04-23T19:09:47.682+02:00Spośród całego pochodu wampirzych klonów - jak ład...Spośród całego pochodu wampirzych klonów - jak ładnie to ująłeś - cenię stale, niezmiennie, tylko Anne Rice. Dla mnie jest to klasyka przez duże K; wszystkie pisarki i nie tylko razem wzięte - współczesne rzecz jasna - do pięt jej nie dorastają i chociaż nie czytam takiej literatury, to jednak do Kronik Wampirów Ani Ryż wracam każdego roku, zawsze w okolicach lata. Jak już masz ochotę na coś w tym guście, to tylko Anne Rice, jej język jest jak poezja... :)<br /><br />Pozdrawiam serdecznie :)B. Silverhttps://www.blogger.com/profile/07102161600386086319noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-17222709202659498132010-04-23T13:46:48.592+02:002010-04-23T13:46:48.592+02:00O proszę.... A przymierzałam się do kupna tej ksią...O proszę.... A przymierzałam się do kupna tej książki. Po Twojej recenzji chyba nigdy nie stracę na nią tych 30 zł :p ... Ogólnie rzecz biorąc to fajnie to wszystko ująłeś. <br />Z gazetek a'la Dziewczyna czy Popcorn już dawno, dawno temu wyrosłam .. sądzę, że i mi ta książka nie przypadnie do gustu.<br />Pozdrawiam!hilikohttp://hiliko.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-62962028669944183562010-04-22T17:56:29.310+02:002010-04-22T17:56:29.310+02:00Szeptem pochłonęłam w jeden feriowy dzionek, aż za...Szeptem pochłonęłam w jeden feriowy dzionek, aż za szybko, bo mi się podobała, pomimo tego, że bardzo przypominała początki Zmierzchu, ale ta kopia zbytnio mi nie przeszkodziła. Facto de facto, że akcja rozgrywa się dopiero w połowie książki, czyli tam gdzie jeszcze nie doczytałeś ^^.<br />Nic ambitnego, ale wciągnęła mnie niesamowicie.ktryahttps://www.blogger.com/profile/12948834256618698560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-48188872010118770212010-04-22T13:18:33.429+02:002010-04-22T13:18:33.429+02:00Ja się już niedługo przekonam co i jak, bo książka...Ja się już niedługo przekonam co i jak, bo książka wygrana w konkursie czeka już na swoją kolejkę. Jakoś strasznie czuję podobieństwo do "Zmierzchu", z którego trochę uśmiałam się po obejrzeniu ;)Edytahttps://www.blogger.com/profile/06958883482429232117noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-52598566583323767002010-04-22T10:36:18.596+02:002010-04-22T10:36:18.596+02:00Mam nadzieję,że Magda (autorka) nie obrazi się za ...Mam nadzieję,że Magda (autorka) nie obrazi się za tą skrótową recenzję :)Monika Mota Zakrzewskahttps://www.blogger.com/profile/02677247493901759155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-11883323906261182752010-04-22T10:34:15.749+02:002010-04-22T10:34:15.749+02:00Jednym słowem- reklama dżwignią handlu. Chyba nie ...Jednym słowem- reklama dżwignią handlu. Chyba nie muszę czytać tej książki, by sądzić, że w sumie oparta jest na podobnych myślach przewodnich, co poczytna saga o wampirach, niestety dla mnie kompletnie niestrawna.<br />Rzeczywiście wampiriada na całego. Nasza rodzima fantastyka również obfituje w wampiryzm. Trylogia "Nocarz", "Renegat", "Nikt", mimo, że napisana przez kobietę, to delikatnością nie grzeszy. Polecana czytelnikom o mocnych nerwach, lubiących klimaty służb specjalnych, wojska i kolor czerwony .Monika Mota Zakrzewskahttps://www.blogger.com/profile/02677247493901759155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-5817252157653279862010-04-21T19:33:34.266+02:002010-04-21T19:33:34.266+02:00Ha ha. Może gdybyś miał naście lat i był panienką,...Ha ha. Może gdybyś miał naście lat i był panienką, to książka zachwyciłaby Cię?! ;) Ja po takie książki nie sięgałam, kiedy miałam te naście lat, teraz tym bardziej nie sięgnęłabym. Może dlatego,że zawsze wolałam dojrzałych mężczyzn, a nie ciacha, lub jak kto woli pięknych, przystojnych młodzieńców. ;) Więc tym zbliżaniem się do czterdziestki, to się nie przejmuj, tacy panowie mają również swój urok. Wiem, co mówię. (Mój mąż za rok dołączy do grona tych, którym się śpiewa: "czterdzieści lat minęło...")matylda_abhttps://www.blogger.com/profile/11931085308126430765noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-8225134431061258762010-04-21T18:55:40.738+02:002010-04-21T18:55:40.738+02:00Oj, faktycznie ta książka nie dla ciebie Bazylku. ...Oj, faktycznie ta książka nie dla ciebie Bazylku. :Dcleverahttps://www.blogger.com/profile/15369928309542189384noreply@blogger.com