tag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post9035372617508510876..comments2024-03-05T09:25:21.287+01:00Comments on Śmieciuszek życiowy, czyli co u Bazyla piszczy.: "Zamojszczyzna 1918 - 1959" Zygmunt KlukowskiBazylhttp://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-3165190241154159852015-06-21T09:38:32.370+02:002015-06-21T09:38:32.370+02:00A najlepsze są dzienniki właśnie, spisane "na...A najlepsze są dzienniki właśnie, spisane "na świeżo", bo wspomnienia pisane kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat po wydarzeniach, są już obarczone skazą pamięci. Literatura dotycząca II WŚ jest tak obszerna, że życia by mogło braknąć, ale warto ją czytać, choćby po to, żeby wyzwolić się z jarzma szkolnego oceniania b&w.Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-82222302862370751802015-06-13T13:16:51.189+02:002015-06-13T13:16:51.189+02:00Od pewnego czasu zauważam jak nie wiele wiem na te...Od pewnego czasu zauważam jak nie wiele wiem na ten interesujący mnie temat. Nie wystarczy przekartkować kilku książek, żeby zagłębić się w całą historię II Wojny Światowej, trzeba przeczytać wszystko, a i tak wydaje się, że wiedza ta to tylko "kawałek góry lodowej" (nawet nie czubek). Czytałam Grosa, czytałam Chiger, Ligocką, Evę Mozes Kor, oglądałam "Pokłosie" Pasikowskiego, zabrałam się za "Dzienniki czasu wojny" Nałkowskiej i chcę wiedzieć więcej. Wciąż więcej...<br />Najciekawsze są w tym wszystkim wspomnienia. Wspomnienia ludzi, którzy przeżyli piekło na ziemi. Dlatego Klukowski i Grzebałkowska lądują u mnie na półce zwanej "koniecznie przeczytać!". Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07322806129490112716noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-35449037978796248542015-06-08T09:17:59.187+02:002015-06-08T09:17:59.187+02:00Bo też i jest uniwersalny. Oczywiście są szczegóły...Bo też i jest uniwersalny. Oczywiście są szczegóły charakterystyczne, ale w przeważającej części to co opisuje doktor Klukowski działo się na terenie całej GG i reszty okupowanych terenów (vide <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Pacyfikacja_Michniowa" rel="nofollow">eksterminacja całych wiosek</a>). Nie wiem, czy nie złamię postanowienia o czytaniu latem książek lekkich i nie sięgnę po zachwalaną na blogach Grzebałkowską.Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-42542233825601776202015-06-04T09:43:50.186+02:002015-06-04T09:43:50.186+02:00Wiedziałem, że Ci się spodoba :-), mnie ta "z...Wiedziałem, że Ci się spodoba :-), mnie ta "zamojszczyzna" też na początku uwierała, podobnie jak Momartę, bo nigdy tam nie byłem ale książkę odebrałem wbrew jej tytułowi jako uniwersalny a nie partykularny opis polskiej historii. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-29468885076945486432015-06-01T11:07:54.316+02:002015-06-01T11:07:54.316+02:00Myślę, że jeszcze, ale nie miałem serca odmówić, b...Myślę, że jeszcze, ale nie miałem serca odmówić, bo ostatnio do niczego go nie ciągnęło. A teraz znów znika z książką w pokoju i czyta przy śniadaniu :) Starszy pewnie też nie rozumiał (choć już wie co to "rzyć"), ale nie oszukujmy się, czytając po raz pierwszy Sapka oddech traciło się przy opisach walk, a nie przy filozoficznych rozprawach o inności w drugim dnie czy jaskrowych grepsach :P Swoją drogą sporo w tych opowiadaniach, hmm, cielesności. Ale z rozmów mi wynika, że w tym wieku omija się te kawałki jak opisy przyrody w "Nad Niemnem" :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-20553363513888815072015-06-01T10:52:18.598+02:002015-06-01T10:52:18.598+02:00"Ostatnie życzenie"? Myślisz, że to już?..."Ostatnie życzenie"? Myślisz, że to już? Twojemu Starszemu się podobało? Mi się wydaje, że mój nie chwyci połowy dowcipów, ale może go nie doceniam. momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-70575108312916119102015-06-01T08:36:35.806+02:002015-06-01T08:36:35.806+02:00Ja się właśnie mobilizuję do sztandarowych pozycji...Ja się właśnie mobilizuję do sztandarowych pozycji o świętokrzyskiej partyzantce, ale na razie podebrałem Starszemu skończone przezeń "Ostatnie życzenie" i czytam z niekłamaną przyjemnością. I to jest odpowiedź na Twoje pytanie z PSa. Słowem "Ostatniej ..." jeszcze nie zacząłem :PBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-81534151257437275422015-06-01T08:33:00.133+02:002015-06-01T08:33:00.133+02:00Nie przesadzajmy z tą rzetelnością. Do rzetelności...Nie przesadzajmy z tą rzetelnością. Do rzetelności, to trzeba mieć podbudowę wykształcenia i takie tam, a ja zwykłym laikiem jestem :) A starocie często goszczą na łamach blogów, np. w <a href="http://galeriakongo.blogspot.com/" rel="nofollow">Galerii kongo</a> czy u <a href="http://zacofany-w-lekturze.pl/" rel="nofollow">BZwL</a> :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-56921755713929045992015-06-01T08:29:02.140+02:002015-06-01T08:29:02.140+02:00Starsi ludzie, pociągnięci za język, mogą jeszcze ...Starsi ludzie, pociągnięci za język, mogą jeszcze opowiedzieć wstrząsające historie o tym jak "strzelali wszyscy do siebie jak do zająców", jak to stoi u Grzebałkowskiej. A ferowanie wyroków, to zdaje się nasza narodowa specjalność :PBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-55521256397954321192015-05-31T22:46:49.459+02:002015-05-31T22:46:49.459+02:00Po lekturze 1945 Grzebałkowskiej nabrałam ochoty n...Po lekturze 1945 Grzebałkowskiej nabrałam ochoty na sięgnięcie do źródeł, ale Zamojszczyzna to jednak zdecydowanie nie moje rejony. Jak to miejsce urodzenia wyznacza człowiekowi krąg zainteresowań. A może jeszcze za mało historycznie dojrzałam?<br />PS. I jak "Ostatnia arystokratka"? Już prawie kupiłam, ale usłyszałam w radiu, że to takie bardzo śmieszne i się przestraszyłam.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-48295220125122692552015-05-30T17:19:06.040+02:002015-05-30T17:19:06.040+02:00Widzę, że w końcu trafiłam na rzetelnie prowadzone...Widzę, że w końcu trafiłam na rzetelnie prowadzonego bloga o literaturze ;). Będę wpadała częściej, bo rzadko widuje się recenzje starszych książek.Esa Czytahttps://www.blogger.com/profile/00518773958689032445noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-12169493797932168322015-05-29T17:23:16.932+02:002015-05-29T17:23:16.932+02:00Właśnie kończę "Wielką Trwogę" Marcina Z...Właśnie kończę "Wielką Trwogę" Marcina Zaremby, który często cytuje różnego rodzaju wspomnienia, m.in. "Zamojszczyznę". Większość Polaków nie zdaje sobie sprawy, jak wyglądało życie w naszym kraju pod koniec wojny i zaraz po jej zakończeniu. Może dlatego tak łatwo ferują pewne wyroki.Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-55026071048954822152015-05-29T15:10:29.321+02:002015-05-29T15:10:29.321+02:0059. W tym czasie autor już się raczej sprzeciwiać ...59. W tym czasie autor już się raczej sprzeciwiać cenzorskim nożyczkom raczej nie mógł :( Dobrze jednak, że został w pełni, na ile to możliwe, wznowiony, bo to jednak jeden z przykładów niezakłamanego i tzreźwego spojrzenia na czas wojny. Ważny również jako dokument i świadectwo. Autor zeznawał nawet w Norymberdze.Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-18545490462548588842015-05-29T15:06:11.664+02:002015-05-29T15:06:11.664+02:00Było jeszcze wydanie z końca lat 50. i tam cięto n...Było jeszcze wydanie z końca lat 50. i tam cięto np. wszelkie sugestie antysemityzmu plus oczywiście niepochlebne opinie o komunistach, AL itp.Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-86898683250003808522015-05-29T15:04:00.080+02:002015-05-29T15:04:00.080+02:00BN podpowiada, że w 1946 wydano "Niemcy i Zam...BN podpowiada, że w 1946 wydano "Niemcy i Zamojszczyzna 1939-1944" i podejrzewam, że to o tym wydawnictwie pisał w swych dziennikach autor i to jego dotyczyła kosmetyka. Ówczesnej władzy pasowało piętnowanie hitleryzmu w każdej postaci.Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-28072651526744972822015-05-29T14:59:24.447+02:002015-05-29T14:59:24.447+02:00Może różnimy się definicją słowa "kosmetyczne...Może różnimy się definicją słowa "kosmetyczne". A wydanie było wcześniej chyba tylko jedno.Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-69925049598504977862015-05-29T14:57:05.284+02:002015-05-29T14:57:05.284+02:00To musiało być później, bo sam Klukowski wspomina ...To musiało być później, bo sam Klukowski wspomina o, o dziwo, dość kosmetycznych ingerencjach cenzury w momencie, gdy przygotowywał się do pierwszego wydania swych zapisków.Bazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3539703646135857231.post-47372506513400567582015-05-29T14:33:11.611+02:002015-05-29T14:33:11.611+02:00Z powodu tych gorzkich pigułek i ogólnej niepopraw...Z powodu tych gorzkich pigułek i ogólnej niepoprawności dzienniki Klukowskiego były po wojnie ostro cięte i przeredagowywane, miałem okazję widzieć kiedyś porównanie obu wersji. Dobrze, że od pewnego czasu jest pełna wersja.Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.com