środa, 22 października 2008

"Opowieści starego antykwariusza" M. R. James


Montague Rhodes James był żyjącym na przełomie XIX i XX wieku, angielskim naukowcem, zajmującym się m.in. biblistyką i badaniami nad apokryfami. Jednak w swej ojczyźnie szerzej znany jest nie ze swej działalności naukowej, lecz z pisanych przez siebie opowieści niesamowitych tzw. ghost stories. Polski wydawca (WL 1976) zebrał 13 z nich i opublikował w serii "Stanisław Lem poleca".
Co prawda opowiadania Jamesa są zaludnione przez zjawy i majaki z piekła rodem, ale w przeciwieństwie do prozy np. Lovecrafta widać, że autora bawi pisanie o Nienazwanym, a do kwestii duchów podchodzi ze sceptycyzmem (przypomina to trochę sytuację z "Ducha z Canterville", przynajmniej z wersji komiksowej). Z drugiej strony James próbuje dodać wiarygodności swoim stories poprzez ubranie ich w naukową "koszulinę". Szkoda tylko, że jego wyjaśnienia dotyczące tego, co w utworach jest zmyślone (książki, ryciny), nie znalazły się w polskim wydaniu (o ich umieszczeniu w wydaniu brytyjskim wspomina S. Lem w swoim posłowiu).
Dodatkowego smaczku i grozy dodaje "Opowieściom ..." sceneria wiktoriańskiej Anglii, jej wielkie mroczne dwory,
rodowe cmentarze, wielkie parki otaczające posiadłości i totalny brak elektryczności.
Podsumowując - zbiór bardzo klimatycznych "straszaczków", które najlepiej czytać po zmroku, w bujanym fotelu, przy herbatce z konfiturą i przy świecy :) Powiem wprost, podobało mi się bardziej od troszkę przereklamowanego H.P.

1 komentarz:

"Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników je zamieszczających. Prowadzący bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii."