Dziś bez zakładeczki i bez pytań dodatkowych. Cóż, jaka (moim zdaniem) książka, taki konkurs. Miałem zapytać o to jaki rodzaj tortur, z rąk seryjnego, przeraża Was najbardziej, ale dzień taki ładny, idźcie lepiej na późny spacer. Ja powiem tylko, że bałbym się gościa, który by mnie związał i próbował streścić akcję "Mody na sukces". Aaa, nie powiedziałem jeszcze o co chodzi. Ot, oddam Knutasa w dobre ręce (wiem, wiem płaski żarcik). Oto on! A kurczaczek zostaje u mnie.
PS. Dobrym pomysłem byłoby dodać, że komentarze zbieram do poniedziałku do 20tej.
PS. Dobrym pomysłem byłoby dodać, że komentarze zbieram do poniedziałku do 20tej.
Zgłaszam się:)
OdpowiedzUsuńTo ja się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńJa też się zgłaszam:)
OdpowiedzUsuńJa też się zgłaszam!!!
OdpowiedzUsuńTo ja się zgłaszam, a co :)
OdpowiedzUsuńPoddam się wszelkim możliwym torturom, żeby zdobyć tę książkę.
OdpowiedzUsuńZgodnie z Twoją sugestią udam się jutro na spacer na bieszczadzką Połoninę Wetlińską a chęć przeczytania tej książki zgłaszam .P.s lubię Modę na Sukces - czasem oglądam bo ........ przy niej moje kłopoty wydają się takie proste
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie pytasz, ale odpowiem:
OdpowiedzUsuńBałabym się najbardziej... gdyby seryjny morderca torturował mnie HSM. Co jak co, lubię sporo gwiazdek Disneya, ale tego czegoś nie strawię.
No, zgłaszam się.
Ja już Knutasa mam i przeczytałam nawet, dlatego do konkursu się nie zgłaszam, lecz pragnę uczynić wzmiankę na temat tortur.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że największą torturą dla każdego mola książkowego byłoby niszczenie książka po książce, strona po stronie, jego pieczołowicie zbieranej, wybieranej, kolekcjonowanej i ukochanej biblioteczki. Bez względu na jej zawartość i wielkość!
Brr, aż mnie dreszcz przeszedł.
Pozdrawiam :)
Zgłaszam się. :)
OdpowiedzUsuńA ja też ciekawa jestem tej książki, więc się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńTak poważnie to bałabym się tortur fizycznych, to mnie przeraża. Chętnie bym się przekonała jak torturują w tej książce :)
OdpowiedzUsuńZglaszam sie: )
OdpowiedzUsuńja NIE CHCE tej książki !!!
OdpowiedzUsuń:)))))))))
To jeszcze ja :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem chętna :)
OdpowiedzUsuńCo mi szkodzi, ja też się zgłoszę.
OdpowiedzUsuńRówniez sie zgłaszam.
OdpowiedzUsuńSeryjni na szczeście nie mają tyle czasu, żeby słuchać streszczeń seriali, więc możesz spac spokojnie:)
Jak wszyscy to i ja się zgłaszam na ochotnika ;) Seryjni mordercy są świetnym motywem czytelniczym w jesienno-zimowe wieczory. Oj kusisz. Nie ma to jak dreszczyk emocji, brrr...
OdpowiedzUsuńNie zniechęcona chłodnym odbiorem, z ciekawością poznam Knutasa :)
OdpowiedzUsuńOhoho, warto spróbować :) Zgłaszam się i ja! :)
OdpowiedzUsuńA ja chyba się spóźniłam, ale liczę na to, że jeszcze się załapię ;D
OdpowiedzUsuń