Jak szaleć, to szaleć. Jak się wyzywać, to się ... Ups! Po szczegóły zapraszam TUTAJ. A po pierwsze wrażenia dopiero po wakacjach. Chyba, że moje widzimisię zadecyduje inaczej.
"Może warto o niektórych książkach wspomnieć bodaj krótko niż wcale, bodaj po laicku niż nigdy." W. Szymborska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No jasne, leć z koksem! :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja się złamałam ;) Mam nadzieję, że mój zapał nie będzie słomiany i uda mi się wypełnić oba wyzwania. To peryferyjne strasznie mi się podoba - już teraz widzę, że lista moich lektur będzie znacznie dłuższa niż zaplanowałam ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!